Integracja – to jedno z haseł zawartych na plakacie
promującym działalność zamojskiego oddziału Akademii Walki z Rakiem. Już kilka
miesięcy temu mogliśmy się przekonać, w jaki sposób Członkowie Akademii
realizują to założenie. Wycieczki po Zamościu z historycznym akcentem pozwoliły
wspólnie poznawać piękno naszego miasta, jednak na tym nie poprzestajemy!
Ostatnie zajęcia w Akademii bogate były w różnokolorowe
efekty pracy uczestników. Jeszcze w październiku podczas zajęć pt. „Guzik z
pętelką” tworzone były małe dzieła sztuki, które cieszyła nie jedno oko! Jednak
atmosfera twórczej działalności nadal nas nie opuszcza! Otóż kilka dni temu w
ramach zajęć z rękodzieła uczestnicy zajęć tworzyli piękne igielniki. Tym razem
istotną rolę w tworzeniu pełniła dbałość o szczegóły oraz nienaganna precyzja
ruchów, a wszystko opatrzone sporą dawką cierpliwości!
Zajęcia z rękodzieła okazały się doskonałą okazją do
odkrywania własnych umiejętności i tworzenia wraz z grupą niebanalnych prac
artystycznych. Czego jak czego, ale kreatywności nam odmówić nie można! :)
Coraz częściej w naszym świecie szukamy specyfików na różne
przypadłości. Na ból głowy tabletka, na kaszel – syrop. Na brak snu – napój
energetyzujący, a problemy z wagą rozwiążą suplement diety oraz herbatki
odchudzające. Za kilka lat być może w aptece będziemy mogli kupić kapsułki na satysfakcję,
szczęście czy miłość…
Póki co wierząc, że to najlepsze jest to, co najprostsze, rozejrzyjmy
się wokół siebie! A ponieważ jako gatunek stadny dążymy nieustannie do kontaktu
z drugim człowiekiem, może warto byłoby postawić krok ku bliskości, która może
rozwiązać część naszych problemów? Dlatego dzisiaj kluczowym słowem jest –
PRZYTULANIE!
Z pewnością każdy w swoim życiu nieraz przytulał bądź był
przytulany. Co takiego niesie za sobą ten rodzaj kontaktu z drugą osobą?
Przytulanie to przede wszystkim przyjemna czynność
skierowana na drugiego człowieka. Ten prosty gest pozwala często wyrazić nieco
głębsze uczucia takie jak szacunek, sympatia, a nawet miłość. To sygnał
wsparcia i zrozumienia, całkowitej akceptacji drugiej osoby. Przytulenie zaciera
granice między ludźmi, pozwala lepiej się poznać i być bliżej. Trzymanie w objęciach
osoby, która jest dla nas ważna, pogłębia relacje i daje poczucie
bezpieczeństwa. W ten sposób możemy wyrazić to, co czujemy do drugiej osoby, pokazać
nasze emocje.
Kolejną zaletą przytulania jest redukcja stresu i napięcia,
które się w nas gromadzi, a w rezultacie również regulacja ciśnienia krwi.
Dlaczego tak się dzieje? Podczas przytulania wydzielana jest oksytocyna, która nie
tylko poprawia nasze samopoczucie, ale powoduje też obniżenie ciśnienia.
Patrząc głębiej można pokusić się o wniosek, że przytulanie może zmniejszać
ryzyko chorób związanych z układem krążenia. Czy istnieje przyjemniejsze
lekarstwo?
Czy musimy się przebierać, żeby zbliżyć się do siebie wzajemnie? Zbliżmy się. Pozbądźmy się przeszkód.
Amerykańska psychoterapeutka Virginia Satir stwierdziła kiedyś, że: „Człowiek dorosły potrzebuje
8 przytuleń dziennie żeby żyć, 12 – żeby się rozwijać i 18 żeby być szczęśliwym”.
Przełamujmy własne skorupy, wyjdźmy do bliskich nam osób i dzielmy się naszą
energią. Być może będzie ona kolejną cegiełką do wspólnego szczęścia!